MKS Błękitni Wronki - strona nieoficjalna

Tym razem warciarze postawili trudniejsze warunki. Ich gra skoncentrowana była w okolicach własnego pola karnego, a w ofensywie swych okazji szukali w kontratakach. Jeden z takich mógł zakończyć się bramką, niefrasobliwie w okolicach środka boiska zachował się Mazański, goście posłali długie podanie w kierunku naszej bramki, ale napastnik z Międzychodu w sytuacji "oko w oko" z Michałem Siudą musiał uznać wyższość naszego golkipera. W 30 minucie w odpowiedzi ładna akcja naszego zespołu, a z najbliższej odległości bramkę zdobywa Bartek Mazański. Jeszcze przed przerwą prawą stroną urwał się Arkadiusz Lepszy i strzałem po długim rogu podwyższył na 2:0.

Druga odsłona to spokojniejsza gra w tyłach i szukanie kolejnych okazji do zdobycia bramki. Takowa nadarzyła się po akcji Dawida Werdy i Kamila Jaksza, po wrzutce tego pierwszego do siatki głową trafił Adrian Janaszek, jednak arbiter dopatrzył się pozycji spalonej. Co nie udało się w tej akcji, udało się w 61 minucie, gdy Janaszek leżąc na murawie zdołał dograć do Mazańskiego, a popularny "Mazi" nie zwykł marnować takich dogodnych sytuacji. Jak się później okazało, było to ostatnie trafienie tego popołudnia, chociaż sytuacji nie brakowało. W następnej kolejce udamy się do Rokietnicy. W pierwszym spotkaniu w Popowie, Rokita została znokautowana, tracąc 17 goli, nie strzelając ani jednej.

Błękitni: Siuda(60' Barański), Nowacki, Śniegowski, Jaksz(55' Zalewski), Lepszy, Werda(55' Stankiewicz), Majer, Wyrowski, Pawlak(60' Kowal), Mazański(75' Metych), Janaszek(60' Mizgajski).

• Komentarzy [0]
• czytano: [744]
• DO